Trybunał Sprawiedliwości UE dorzucił następną cegiełkę dla skutecznej walki z bankami udzielającymi tak zwane kredyty frankowe. Tym razem TSUE wyraził ważne stanowisko w wyroku z dnia 21 września 2023 roku w sprawie C‑139/22. Przyjrzyjmy się, na co dodatkowo mogą się powoływać frankowicze.
Zdjęcie pochodzi z unsplash.com
Zacznijmy od ostatniego punktu sentencji orzeczenia. TSUE stwierdził w nim, że artykuł 4 ust. 2 dyrektywy 93/13 w związku z jej art. 2 lit. b) należy interpretować w ten sposób, że przedsiębiorca ma obowiązek poinformowania zainteresowanego konsumenta o istotnych cechach zawartej z nim umowy oraz o ryzyku związanym z tą umową, i to nawet wówczas, gdy ów konsument jest jego pracownikiem i posiada odpowiednią wiedzę w dziedzinie wspomnianej umowy. Innymi słowy, prawo konsumenckie chroni wszystkich kredytobiorców tak samo, niezależnie od ich profesji i wiedzy w momencie zawarcia umowy frankowej. Ochrona ta przejawia się w ten sposób, że na banku jako przedsiębiorcy niezmiennie spoczywa obowiązek wyczerpującego i precyzyjnego pouczenia kredytobiorcy o ryzykach związanych z zaciągnięciem umowy kredytowej również w stosunku do tych klientów, którzy są bankowcami tudzież pozostawali zatrudnieni w instytucji finansowej.
TSUE ponadto orzekł, że artykuł 3 ust. 1, art. 7 ust. 1 i art. 8 dyrektywy Rady 93/13/EWG należy interpretować w ten sposób, że nie stoją one na przeszkodzie temu, by warunek umowny, który nie był indywidualnie negocjowany, został uznany przez właściwe organy krajowe za nieuczciwy z tego tylko powodu, że jego treść jest równoznaczna z treścią postanowienia wzorca umowy wpisanego do krajowego rejestru klauzul niedozwolonych. Innymi słowy postanowienie umowy nie może być oceniane jako nielegalne względem części konsumentów, a wobec innych za zgodny z prawem.
Trybunał wreszcie stwierdził, że artykuł 3 ust. 1 dyrektywy 93/13 należy interpretować w ten sposób, że postanowienie umowy, które ze względu na warunki wykonania niektórych przewidzianych w nim zobowiązań danego konsumenta należy uznać za nieuczciwe, nie może utracić takiego charakteru z powodu innego postanowienia tej umowy, które przewiduje możliwość wykonania przez tego konsumenta tych zobowiązań na innych warunkach. Postanowienie to z pewnością ułatwi nieco pracę adwokatom pomagających kredytobiorcom z uwagi na rozmaite pomysły banków, mające na celu utrzymanie umowy w mocy pomimo posiadania klauzul abuzywnych. Jeśli dane postanowienie można uznać za abuzywne, to nie można pozostawić go w mocy tylko dlatego, że konsument jest w stanie wykonać umowę w inny sposób, na przykład spłacając kredyt bezpośrednio we frankach.
Autorzy: |
Damian Nowicki
Adwokat
Email: biznesprawnik@turcza.com.pl
Adwokat o wieloletnim doświadczeniu procesowym i lider działu procesowo-windykacyjnego w kancelarii. Zajmuje się również bieżącą obsługą prawną podmiotów gospodarczych. Założyciel popularnego bloga prawokierowcy.pl